poniedziałek, 29 czerwca 2015

Macierzyństwo (moje)


Fotografia jest trochę magią;) Więc ja jestem trochę wróżką;)) Zdjęcia mają niesamowitą moc kreowania rzeczywistości. Można spojrzeć na siebie, na swoje życie z perspektywy kilkunastu słonecznych klatek i pomyśleć KOCHAM SWOJE ŻYCIE. Na dobrze zrobionej sesji, nawet takiej "lasowej" nie ma prozy. Jest tylko poezja;) I takiej właśnie poezji wszystkim moim podglądaczom życzę. 

















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz